[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Berkowitz David
List
Kapitan Joseph Borrelli z głównego departamentu policji w Nowym Jorku był jednym z
głównych członków Grupy Omega. Operacja ta została powołana przez inspektora Timothy'ego
Dowda w celu znalezienia psychopatycznego mordercy, który zabijał swoje ofiary w róŜnych
częściach miasta bronią kalibru 44.
17 kwietnia 1979 roku kapitan Borelli dostał list od 44-ro kalibrowego mordercy', o następującej
treści:
'Drogi kapitanie Borelli, Czuję się głęboko zraniony tym, Ŝe nazywa mnie Pan człowiekiem,
który nienawidzi kobiet. Nie jestem taki. Ale jestem potworem. Jestem 'Synem Sam'a'.
Kiedy ojciec Sam za duŜo wypił, stawał się zły. Bił swoją
rodzinę. Czasami wiązał mnie na tyłach domu. Innym razem
zamykał mnie w garaŜu. Sam uwielbiał pić krew.
'Wyjdź na zewnątrz i zabijaj' mówił ojciec Sam.
Za naszym domem są szczątki. Głównie młode. Zgwałcone i
zabite, bez krwi. Teraz to juŜ same kości.
Tata Sam zamykał mnie teŜ na strychu. Nie mogłem się stamtąd
wydostać, ale często patrzyłem przez okno na poddaszu.
Czułem się jak jakiś odmieniec. Zamknięty w swoim świecie i
zaprogramowany by zabijać.
David Berkowitz
śeby mnie powstrzymać musicie mnie zabić. Wiadomość dla
policji: Jak chcecie mnie złapać musicie mnie postrzelić, a
potem moŜecie mnie zabić. Inaczej ja pozabijam was.
Tata Sam jest juŜ trochę stary. Potrzebuje krwi, Ŝeby móc odmłodnieć. Miał juŜ za duŜo ataków
serca.
Najbardziej ze wszystkiego brakuje mi mojej księŜniczki. Ona spoczywa teraz w 'damskim
pokoju'. Ale juŜ niedługo znowu ją zobaczę.
Uwielbiam polować. Chodzić po ulicach w poszukiwaniu jakiegoś świeŜego mięsa. Kobiety z
Queens są najpiękniejsze ze wszystkich. To pewnie przez te ilości wody, które piją. śyję, aby
polować. Krew dla tatusia.
Panie Borelli, ja nie chcę juŜ zabijać. Robię to, bo muszę. Dla honoru mojego ojca.
Do mieszkańców Queens: Kocham Was ludzie. śyczę Wam wesołych ?wiąt Wielkanocnych.
Niech Bóg Wam wszystkim błogosławi, w tym Ŝyciu i następnym.'
List nie posiadał Ŝadnych odcisków palców. W czerwcu go opublikowano. Wtedy świat po raz
pierwszy usłyszał imię 'Syna Sam'a'.
Sam
Tydzień przed najnowszym morderstwem Syna Sam'a, Sam Carr - emerytowany pracownik
Nowego Jorku otrzymał anonimowy list o swoim czarnym labradorze, Harvey'u. Autor skarŜył
się na szczekanie psa. 19 kwietnia, dwa dni przed ostatnim zabójstwem, pojawił się kolejny list,
napisany tą samą ręką:
Uprzejmie prosiłem, aby Pan uciszył swojego psa, ale moje prośby nic nie dały. Pies dalej
hałasował cały dzień. Mówiłem jak to denerwuje moją rodzinę. Nie mamy ani chwili spokoju.
Teraz juŜ wiem jakim typem człowieka Pan jest. Jest Pan okrutny i samolubny. śadnego
współczucia dla innych. Moje Ŝycie jest zniszczone, panie Carr. Nie mam juŜ nic do stracenia.
Widzę teraz, Ŝe moja rodzina nie zazna spokoju dopóki z tym nie skończę.
Carr i jego Ŝona wezwali policję, ale ona potraktowała
ich powierzchownie. Dziesięć dni później Carr usłyszał
odgłosy strzałów, dochodzące z tyłu swojego domu,
gdzie odkrył na ziemi krwawiącego Harvey'a. Dostrzegł
teŜ uciekającego męŜczyznę w dŜinsach i Ŝółtej koszuli.
Carr zabrał labradora do weterynarza, gdzie udało się go
uratować. Następnie ponownie zadzwonił na policję.
Tym razem dwóch funkcjonariuszy, Peter Intervallo i
Thomas Chamberlain przeanalizowało dokładnie listy i
wszczęło śledztwo. Wówczas jeszcze nie opublikowano w prasie listu do
kapitana Borelli'ego, więc nikt nie mógł połączyć tych dwóch spraw.
David Berkowitz
David Berkowitz
Dopiero po jakimś czasie, 19-letni syn Carra przypomniał sobie męŜczyznę, który na początku
1976 roku wynajął u nich pokój. Był to David Berkowitz. Zostawił u nich dwustu dolarowy
depozyt i nigdy po niego nie wrócił. I zawsze narzekał na ich psa. Wówczas to policja wpisała
Berkowitza do kartotek, razem z jego adresem oraz rejestracją jego Forda Galaxy.
Tymczasem Operacja Omega posuwała się naprzód w poszukiwaniach i nowych poszlakach. Do
badania sprawy zatrudniono około dwustu detektywów. W mieście szerzyła się panika. Dla
detektywów poszukujących mordercy wyznaczona została nagroda.
Do zespołu kapitana Borelli'ego dołączono kilku bardzo zdolnych funkcjonariuszy, m.in.:
sierŜanta Josepha Coffey'a oraz detektywa Redmonda Keenana.
Panika
Kiedy Syn Sam'a uderzył poraz pierwszy, nikt nie przypuszczał, Ŝe to debiut seryjnego
mordercy. Dwie młode kobiety - 18-letnia brunetka Donna Lauria i jej rok starsza koleŜanka,
Jody Valenti jechały do Bronxu, do domu Donny. Była pierwsza nad ranem, więc rodzice Donny
zawołali ją do domu. Dziewczyna powiedziała, Ŝe zaraz przyjdzie. Zaraz po tym jak jej rodzice
weszli do domu, Donna zauwaŜyła męŜczyznę stojącego obok samochodu. 'Kim jest ten facet?
Czego chce?' - zapytała. Jednak jej pytania pozostały bez odpowiedzi. MęŜczyzna wyciągnął z
papierowej torby broń kalibru 44. i strzelił w stronę samochodu pięć razy. Donna zmarła od razu,
postrzelona w szyję. Jody dostała w udo i udało jej się wyczołgać z samochodu. Zaczęła wzywać
pomocy. Chwilę potem ojciec Donny usłyszał hałas i zbiegł na dół. W piŜamie i na boso
pojechał do szpitala mając nadzieję, Ŝe jeszcze da się uratować jego córkę.
Policja nie mogła znaleźć motywu zabójstwa. Domyślano się, Ŝe to atak
psychopaty z przypadkowymi ofiarami. Jody, mimo szoku, zdołała
ujawnić kilka szczegółów na temat sprawcy. Jednak to, co opowiedziała
nie wystarczało.
23 października 1976 roku, trzy miesiące po śmierci Donny Laurii, 20-
letni Carl Denaro pił z kumplami piwo w jednym z barów w Queens. Za
kilka dni miał wstąpić do Sił Powietrznych i wyjechać na cztery lata.
Chciał się zobaczyć ostatni raz ze znajomymi. Na spotkaniu była równieŜ
jego znajoma z college'u - Rosemary Keenan. Impreza skończyła się
około 2:30 rano, więc Carl odwiózł Rosemary do domu. Zaparkowali
przed jej mieszkaniem i rozmawiali jeszcze przez chwilę. Wtem do auta podszedł męŜczyzna.
Wyciągnął broń i wystrzelił pięć razy w stronę samochodu, trafiając Carla w głowę. PrzeraŜona
Rosemary, nie wiedząc co robić pojechała do baru, gdzie zastała jeszcze znajomych Carla i
wszyscy razem ruszyli do szpitala. Lekarze zdołali naprawić jego uszkodzoną czaszkę poprzez
wstawienie metalowej płytki.
Niewiele ponad miesiąc później, wieczorem, 26 listopada 1976 roku,
szesnastoletnia Donna DeMasi i jej osiemnastoletnia koleŜanka - Joanne
Lomino wracały z kina. Autobus zatrzymał się niedaleko domu Joanne.
Dziewczyna zauwaŜyła męŜczyznę stojącego nieopodal. Przyjaciółki
przyspieszyły kroku, a męŜczyzna zaczął za nimi podąŜać.
'Czy wiecie, gdzie...'- męŜczyzna zaczął zdanie, ale nigdy go nie
dokończył. Zamiast tego wyciągnął broń spod swojej kurtki i zaczął
strzelać. Trafił obydwie dziewczyny. Słysząc krzyki, rodzina Joanne
wybiegła na zewnątrz i zabrała je do szpitala. Kiedy dotarli, lekarze
powiedzieli, Ŝe z Donną będzie wszystko w porządku. Kula trafiła w
miejsce obok kręgosłupa i przeszyła ciało na wylot. Niestety Joanne nie
miała tyle szczęścia. Jej kręgosłup został naruszony przez pocisk. śyła, ale została
sparaliŜowana.
Podczas tych trzech napaści,
popełnionych w dwóch róŜnych
miejscach, Bronxie i Queens, odkryto
tylko jeden nienaruszony nabój. Policja
nie potrafiła połączyć wszystkich tych
zbrodni w całość. Sprawa ucichła na
kilka miesięcy. Ale 30 stycznia 1977
roku, morderca znów wyszedł na
polowanie.
Christine Freund (ofiara)
26-letnia Christine Freund wraz z jej przyjacielem, Johnem Dielem
wyszli z The Wine Gallery w Queens około dziesięć minut po północy. Weszli do samochodu,
ale byli zbyt zajęci sobą, aby zauwaŜyć męŜczyznę, który ich obserwował. Kiedy tylko wsiedli
Donna Lauria (ofiara)
Jody Valenti (ofiara)
Donna DeMasi (ofiara)
do samochodu, dwa strzały przerwały ciszę nocną. Obydwa trafiły Christine w głowę. John
połoŜył jej głowę na siedzeniu kierowcy i zaczął biec w poszukiwaniu pomocy. Zatrzymywał
przejeŜdŜające samochody, ale bez rezultatu. Tymczasem sąsiedzi, którzy usłyszeli odgłosy
strzałów, zawiadomili policję. Christine zmarła w szpitalu kilka godzin później.
43-letni detektyw sierŜant Joe Coffey był znanym ze swojego oddania i delikatności, wysokim,
przystojnym Irlandczykiem. Wraz z kapitanem Borelli zaczął pracować nad ostatnim
zabójstwem. Mieli dwie teorie: Ŝe morderca był albo psychopatą, albo miał jakieś osobiste
porachunki z Christine Freund. Coffey zauwaŜył, Ŝe pociski którymi zabito Christine były dość
nietypowe. Pochodziły z mocnej broni, o duŜym kalibrze. Sledztwo później dowiodło, Ŝe były
one identyczne jak te, znalezione przy zbrodniach dokonanych na Donnie Laurii, Donnie LaMasi
i Joanne Lomino. Coffey domyślał się, Ŝe ta sprawa ma coś wspólnego z morderstwami w
róŜnych częściach miasta. Balistycy określili, Ŝe bronią, którą strzelano do ofiar był Charter
Arms Bulldog o kalibrze 44. - czyli bardzo rzadka broń. Jednak policja nie była w stanie
połączyć morderstw, gdyŜ było zbyt mało dowodów. Wyglądało na to, Ŝe psychopata zupełnie
przypadkowo wybierał młode, atrakcyjne kobiety.
We wtorkowy wieczór, 8 marca 1977 roku, Virginia Voskerichian wracała z Barnard College do
domu. Była bardzo utalentowaną i mądrą dziewczyną. Jej rodzina przeniosła się do USA z
Bułgarii w późnych latach 50.
Kiedy podąŜała Dartmouth Street w kierunku swojego domu, zauwaŜyła przechodnia, który
zaczął się do niej zbliŜać. Kiedy byli bardzo blisko siebie, męŜczyzna wyciągnął pistolet kalibru
44. i wymierzył w dziewczynę. Virginia próbowała zasłonić się ksiąŜkami, ale zabójca strzelił jej
w twarz. Zmarła natychmiast. Kiedy morderca zaczął biec, minął przechodnia w średnim wieku,
który widział całe zajście. David powiedział mu tylko 'Dzień dobry Panu'.
Wóz patrolowy zauwaŜył biegnącego męŜczyznę, ale kiedy funkcjonariusze usłyszeli o
morderstwie na Dartmouth Street, zrezygnowali z zatrzymania faceta i szybko udali się na
miejsce zbrodni. Następnego dnia policjanci odkryli, Ŝe kula, którą zabito Virginię Voskerichian,
pochodziła z tej samej broni, którą zabito Donnę Laurię. Szukali psychopaty i wiedzieli, Ŝe
niedługo znowu zabije. Wkrótce komisarz policji zwołał konferencję prasową dla mieszkańców
Nowego Jorku, na której ogłosił, Ŝe policja połączyła przypadkowe morderstwa w róŜnych
częściach miasta. Komisarz powiedział takŜe, Ŝe wszystkich zabójstw dokonał 'biały, wysoki
męŜczyzna, średniej budowy, z ciemnymi włosami i wieku około 25-30 lat'.
17 kwietnia 1977 roku, w samochodzie zaparkowanym niedaleko miejsca, gdzie została
zamordowana Donna Lauria, siedziało dwoje całujących się ludzi. Była to początkująca aktorka i
modelka, 18-letnia Valentina Suriani oraz jej chłopak, 24-letni Alexander Esau. Tej niedzieli, o
trzeciej nad ranem, zaparkował obok nich inny samochód. Jego kierowca strzelił dwa razy.
Valentina zmarła na miejscu, a Alexander chwilę później w szpitalu. Po wstępnych badaniach
okazało się, Ŝe to był kolejny atak z broni kalibru 44. Morderca czuł się bezkarnie, bo wiedział,
Ŝe nikt nie jest w stanie odróŜnić go od milionów normalnych męŜczyzn w mieście.
Post
ę
p w
ś
ledztwie
Dr. Martin Lubin, główny psychiatra w sprawie Syna Sam'a, zwołał zebranie, na którym miano
stworzyć portret psychologiczny mordercy. W maju 1977 roku, policja wiedziała, Ŝe
poszukiwany jest schizofrenik paranoidalny, który prawdopodobnie uwaŜał się za nosiciela
jakiegoś demona. Zabójca był prawdopodobnie samotnikiem i miał problemy z nawiązywaniem
kontaktów, w szczególności z kobietami.
Biuro akcji Omega zostało zasypane telefonami. Wielu ludzi uwaŜało, Ŝe zna potencjalnego
mordercę. Czasami był to sąsiad, który późno wracał do domu, innym razem były szwagier,
który lubił bawić się bronią, a jeszcze innym razem podejrzany typ z baru, który nienawidził
ładnych dziewczyn. Lista podejrzanych ciągle rosła. KaŜdy na tej liście musiał być dokładnie
sprawdzony i ewentualnie wyeliminowany.
Podczas, gdy policja zajmowała się ściganiem podejrzanych i sprawdzaniem rejestracji na bronie
kalibru 44., Syn Sam'a postanowił napisać list do reportera Daily News, Jimmy'ego Breslina.
Witam z pękniętych chodników Nowego Jorku, w których Ŝyją mrówki, karmiąc się zaschniętą
krwią śmierci pochowanej pod tymi chodnikami.
Witam z rynsztoków Nowego Jorku, zasyfionych psimi odchodami, wymiocinami, tanim winem,
uryną i krwią. Witam z kanałów Nowego Jorku, które połykają to wszystko, aby potem zostać z
tego oczyszczone.
Nie myślcie nawet, Ŝe skoro się tak długo nie odzywałem, poszedłem spać. Nie, dalej tu jestem.
Jak duch pośród ciemnej, cichej nocy. Głodny bólu i bez odpoczynku na prośbę Sam'a. On nie
pozwoli mi odpocząć dopóki nie znajdę dla niego odpowiedniej ilości krwi.
Powiedz mi Jim, co będziesz robić 29 lipca? MoŜesz zapomnieć o mnie, jeśli chcesz, bo ja nie
dbam o opinię publiczną. Ale nie moŜesz jednak zapomnieć o Donnie Laurii, tak samo jak
wszyscy inni nie mogą tego zrobić. Ona była taką słodką dziewczyną.
Nie wiem co przyniesie przyszłość, ale musisz pamiętać o Pani Laurii. Dziękuję.
Z rynsztoków i w ich krwi - "Wytwór Sam'a" 44.
Daily News opublikowało część listu za zgodą policji. Zabezpieczono kilka odcisków palców z
listu, które właściwie niewiele mogły pomóc w odszukaniu podejrzanego, ale mogły być później
uŜyte w sądzie jako dowód.
26 czerwca 1976 roku, o trzeciej nad ranem, młoda dziewczyna - Judy Placido wracała z
dyskoteki ze swoim znajomym, Sal'em Lupo.
'Ten Syn Sama jest naprawdę przeraŜający. To jak on pojawia się nagle znikąd i nikt nigdy nie
wie kiedy zaatakuje...'- mówiła Judy.
Później Judy usłyszała tylko jakiś dźwięk, coś jak strzał. Wszystkie okna w samochodzie były
zamknięte i dziewczyna nie wiedziała, skąd ten dźwięk dochodzi. Była zdezorientowana. Sal
myślał, Ŝe ktoś rzucił w auto kamieniem, więc pobiegł do dyskoteki po pomoc. Judy zobaczyła w
lusterku, Ŝe jest zakrwawiona. Była ranna w ramię. Sal równieŜ został postrzelony w przedramię.
Oboje mieli wiele szczęścia, Ŝe udało im się uciec i wyjść z tego bez większych komplikacji.
Jak na ironię, jakieś 15 minut przed tym wydarzeniem, detektyw Coffey był w pobliŜu miejsca,
gdzie później miała miejsce strzelanina. Kiedy usłyszał co się stało, ruszył w tamto miejsce, ale
ani Judy, ani Sal nie byli w stanie podać jakichkolwiek szczegółów dotyczących sprawcy
napadu.
Pierwsza ofiara Syna Sama - Donna Lauria, została zamordowana 26 lipca 1796 roku. Gdy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fashiongirl.xlx.pl